Temat: ,,Liczymy” – zabawa matematyczna. Rozumienie, że wynik liczenia nie zależy od kierunku liczenia. Rozwijanie logicznego myślenia, doskonalenie umiejętności liczenia w miarę szerokim zakresie ( według możliwości indywidualnych dziecka).
- Wspólne sprzątanie i liczenie. Dorosły sprząta , a dziecko mu pomaga. Ustawia w rzędzie np. krzesła do odkurzania. Proponuje: Policz. Przygląda się, z której strony dziecko rozpoczęło liczenie. Następnie pyta: Gdybyś policzył z tej strony ( pokazuje przeciwną), to także krzeseł było by tyle samo? Znowu nie należy się dziwić, gdy dziecko sprawdza, licząc od tyłu.
- Spacer i liczenie. Radzę połączyć spacer z rozszerzaniem liczenia w trakcie, np. liczenie kroków odtąd dotąd, warto też proponować dziecku, aby policzyło drzewa z lewej strony alejki, zaczynając od jej początku. Potem można spytać: Ciekawe, czy gdybyś policzył drzewa, zaczynając od końca, było by ich tyle samo. A może mniej?…
- Liczenie obiektów ustawionych w rzędach lub szeregach. Dorosły wspólnie z dzieckiem ustawia np. klocki w rzędzie. Dziecko liczy je od początku i ustala, ile ich jest. Potem liczy je od końca i ustala, ile jest. Teraz trzeba te same klocki ustalić w szeregu i policzyć je, poczynając z lewej strony, a potem od strony prawej. Dziecko to musi zrobić kilkakrotnie w różnych sytuacjach, aby dojść do wniosku, że wynik liczenia nie zależy od tego, czy się liczy np. ,, od początku”, czy od ,,końca”. Gdy tak się stanie, w kolejnym tego typu ćwiczeniu oświadczy np. Nie trzeba jeszcze raz liczyć, bo już wiem, ile jest.
- ,,Podskocz – kucnij” – zabawa ruchowa. Dziecko na hasło góra – podskakuje, na hasło dół – kuca.
Opracowała: B. Dmitruk