Kreatywność to jedna z najbardziej przydatnych nam cech. Nie tylko bowiem pomaga w radzeniu sobie z trudnościami. Osoby twórcze, które myślą w sposób nieszablonowy, zwykle też łatwo dostosowują się do nowych okoliczności i są odważne w działaniu! Psycholodzy podkreślają jednak, że zdolność do kreatywnego myślenia to cecha nabyta, nie wrodzona. Trzeba ją zatem w dziecku stale rozwijać i najlepiej to robić już od najmłodszych lat.

Nie każdy rodzic zdaje sobie sprawę, że to od niego zależy, czy rozwinie w swoim dziecku kreatywność i twórczy potencjał. Jakie nawyki mu wpajać, by obudzić w nim pasję odkrywania świata? Dziecku należy wpajać dobre nawyki, które, powtarzane regularnie, pomogą skutecznie rozwinąć drzemiący w nim potencjał.

Daj mu przestrzeń do wyrażania siebie i pozwól mu puścić wodze fantazji.

Dzieci pełne są pozytywnej energii, mają 100 pomysłów na minutę, potrafią stworzyć coś z niczego. Nie krytykuj, gdy fantazjują. Wręcz przeciwnie dbaj, by mogły dać upust swojej wyobraźni. Zamiast kupować skomplikowane zabawki ofiaruj im przestrzeń, która pozwoli uwolnić drzemiącą w nich kreatywność. Jeśli od małego będą uczone, że mają nieograniczone możliwości do działania i realizacji swoich pomysłów, zachowają ten sposób patrzenia na rzeczywistość również w dorosłym życiu.

Wskazówka: Opowiadaj dziecku różne historie i namawiaj, by tworzyło własne. Zachęcaj do malowania i rysowania. Zadbaj, by miało wielokolorowy zestaw kredek, najlepiej grubszych, które łatwiej utrzymać w małych rączkach, albo farby. Daj maluchowi największy z możliwych arkuszy papieru lub wydziel w mieszkaniu jedną ścianę. Możesz zamontować na niej tablicę lub skorzystać z samoprzylepnej „tablicopodobnej” folii. Dzięki temu twoje dziecko będzie mogło odwzorować wszystko to, co rodzi się w jego wyobraźni.

Pokaż, że zdobywanie wiedzy to świetna zabawa

Często uważa się, że podejście dziecka do nauki kształtują nauczyciele. To prawda. Jednak równie ważną rolę odgrywają rodzice i najbliższe osoby, w towarzystwie których maluch przebywa od najmłodszych lat. Jeśli nauka jawić się będzie jako uciążliwy obowiązek i ciężka praca, już na samą myśl o niej nasza pociecha odczuwać będzie niechęć. Tymczasem zdobywanie wiedzy może i powinno być wspaniałą przygodą, fascynującym odkrywaniem świata, a więc zajęciem ciekawym i przyjemnym. Najbardziej naturalną formą aktywności dziecka jest zabawa, dlatego jest to najbardziej skuteczny sposób na przyswajanie nowych umiejętności. Dzięki temu zdobyta wiedza pozostanie w pamięci na dłużej, a co najważniejsze przyniesie radość i satysfakcję, wywołując i utrwalając pozytywne skojarzenia.

Wskazówka: Naukę liczenia, rozpoznawania kolorów, rozmiarów i kształtów można rozpocząć już z bardzo małymi dziećmi, wykorzystując to, co mamy pod ręką – owoce, patyki i inne przedmioty codziennego użytku. W ten sam sposób możesz objaśniać o wiele bardziej skomplikowane zagadnienia – np. mając do dyspozycji kilka plastikowych butelek i słomek możesz pokazać maluchowi jak działa zasada naczyń połączonych. Zdolności manualne, a także społeczne i emocjonalne pomogą wspierać klocki np. kolorowe zestawy LEGO, które pozwolą na wspólne budowanie scenek i sytuacji z życia codziennego, a następnie wcielanie się w rozmaite role społeczne: policjanta, opiekuna zwierząt czy doktora.

 

Komunikuj konkretnie i pozytywnie

Dobór słów i forma, w jakiej komunikujemy nasze myśli ma niebagatelny wpływ na kształtowanie nie tylko umiejętności językowych, ale także psychiki dziecka. Badania naukowe dowodzą, że mózg ludzki nie odczytuje słowa „nie”. Stąd polecenia negatywne często wywierają odwrotny skutek. Pragnąc, by dziecko czegoś nie robiło, powinno się stawiać na przekaz pozytywny. Niezwykle ważne jest także bardzo dokładne nazywanie zakresu czynności, o które prosimy. To, co dla dorosłego jest oczywiste, dla małego dziecka może być abstrakcją, trudno więc oczekiwać, że spełni prośbę rodzica, jeśli nie rozumie polecenia.
Wskazówka: Zwracaj się do dziecka w sposób zrozumiały, dostosowany do jego wieku. Unikaj form negatywnych – zamiast mówić: „nie krzycz” lepiej powiedz: „mów ciszej, spokojniej”. Wyrażaj się precyzyjnie – nie wydawaj zbyt ogólnych poleceń np. „posprzątaj swój pokój”, w zamian dokładnie wyjaśnij, co należy zrobić: „schowaj lalki i misie do szuflady, a książki postaw na półce”. Taki komunikat jasno określa które zabawki i gdzie dziecko powinno schować.

Nie obawiaj się nauki języków obcych już od najmłodszych lat

Zdolność do nauki mowy jest naturalną cechą człowieka i rozwija się od pierwszych dni życia. Jeśli pragniesz, by Twoje dziecko było obywatelem świata, już od najmłodszych lat pomagaj mu w oswajaniu języków obcych. Najlepiej rozpocząć od małych kroków, czyli przyzwyczajania malucha do melodii obcego języka. Może odbywać się to w najbardziej naturalnych, domowych warunkach, np. podczas zwyczajowego oglądania bajek czy słuchania muzyki. Badania naukowe dowodzą, że nauka języków jest bardzo ważna dla rozwoju umiejętności poznawczych. Nie chodzi tylko o przyswojenie obcej mowy, ale przyzwyczajenie mózgu do zapamiętywania i wybierania między różnymi systemami językowymi.

Wskazówka: Oglądając z dziećmi bajki, wybieraj także te, które są w obcym języku. To dla dziecka doskonała okazja do tego, by mogło osłuchać się z brzmieniem innego języka. Podobnie można robić podczas czytania wieczornych bajek, takie działania pozwalają dziecku połączyć przyjemne z pożytecznym.

Postaw na kulturę i sztukę

Obcowanie ze sztuką kształtuje poczucie gustu i wrażliwość na piękno. Zadbaj, by w twoim domu obecna była muzyka. O jej dobroczynnym działaniu mówi się już od momentu, kiedy dziecko jest jeszcze w brzuchu mamy, a dokładniej od 24. tygodnia ciąży. Wtedy bowiem zaczynają docierać do niego dźwięki ze świata zewnętrznego. Stosownie dobrane, mają wpływ na późniejszy rozwój emocjonalny i intelektualny.

Wskazówka: Podczas codziennej zabawy z dzieckiem zadbaj, by w tle obecna była muzyka. Pobaw się w słuchanie różnorodnych gatunków muzycznych i zachęć do improwizowanego tańca.

Pobudzaj ciekawość malca

Dziecięcą dociekliwość wspaniale pobudzają pytania. Zachęcaj więc szkraba, by je zadawał i sama też je dziecku stawiaj. Gdy np. oglądacie książkowe ilustracje, zapytaj: „Dokąd może iść kotek?” „Po co bykowi rogi?”, „Czy wózek i rowerek mają coś wspólnego?”. Bawcie się też w wymyślanie: „Co by było, gdyby…” (…gdybyś miała czarodziejską różdżkę, gdyby rodzice chodzili do przedszkola…?). Dzięki takim zabawom umysł dziecka staje się bardziej elastyczny.

Dobrą okazją do rozwijania ciekawości malca są wspólne spacery. Synek zauważył, że obłoczek na niebie wygląda jak okręt? Pochwal go za ciekawe skojarzenie i zachęcić, by obserwował dalej. Może za chwilę obłok będzie przypominał coś innego, np. ciężarówkę? Niech dziecko fantazjuje, stymuluj jego wyobraźnię!

 Proponuj twórcze zabawy

Czyli takich, które skłonią  pociechę do niestandardowego myślenia. Nie każ wszystkiego robić według wypróbowanych wzorów. Warto oczywiście malować farbami na kartkach z bloku, ale można też robić to palcem po posypanej mąką tortownicy czy kartonowych pudełkach. Można też zrobić sobie ubrania z gazet albo z foliowych worków, a z nawleczonego na nitkę makaronu czy chrupek – korale. Ćwicząc oryginalne podejście do różnych spraw, dziecko uczy się patrzeć na otoczenie mniej sztampowo, dzięki czemu lepiej sobie potem ze wszystkim radzi.

  • Nie zapełniaj pokoju szkraba zabawkami, które same jeżdżą, śpiewają, mruczą, a dziecko może się nimi bawić jedynie według scenariusza przewidzianego przez producenta. Lepiej, gdy malec sam główkuje, z czego zrobić np. kołderkę dla misia czy domek dla lalek.

 Chwal za dobre pomysły

Córeczka zrobiła bęben z odwróconej do góry dnem miski? Wzniosła zamek z piany podczas kąpieli? Doceniaj takie nieszablonowe rozwiązania. Dziecko będzie ich wtedy chętniej poszukiwało!

  • Pozwalaj, by np. podczas rysowania maluch kierował się własną wyobraźnią. Nie mów: „Przecież ja nie mam różowych włosów”, gdy szkrab maluje twój portret. Zamiast kwestionować dobór kolorów, lepiej powiedz: „Ciekawy rysunek, opowiedz mi o nim”. Może się wówczas okazać, że różowy to ulubiony kolor córeczki, która w ten sposób chciała cię uhonorować.

 Wspieraj w rozwijaniu pasji

Jeżeli dziecko ma jakieś hobby i np. znosi do domu rozmaite kamyki, szkiełka czy inne „skarby” – nie każ mu się ich pozbywać, nawet gdy trochę zaśmiecają mieszkanie. Wystarczy przecież wygospodarować szafkę, gdzie pociecha będzie mogła układać swoje szpargały (np. w puszkach czy pudełkach). Pamiętaj, wbrew pozorom, tworzenie różnych zbiorów, to zajęcie bardzo dla dziecka rozwijające.

  • Twój mały artysta ozdobił rysunkami ścianę? Zamiast strofować czy krzyczeć, rozwieś wielki arkusz na ścianie, co pozwoli dziecku na swobodne działanie i… rozwój kreatywności!

 Pobudzaj fantazję dziecka

Jak najlepiej to zrobić? Oczywiście przez czytanie książek. Dopóki dziecko samo nie nauczy się czytać, rób to za niego. Poświęcaj tej czynności choćby kilkanaście minut dziennie, ale rób to regularnie. Książki niesamowicie działają na rozbudzenie fantazji. A wiadomo, że dzieci z bujną wyobraźnią mają głowy pełne pomysłów.

Opracowała: Lucyna Stawarz

Print Friendly, PDF & Email
Powiązane publikacje