Polecam zbiór wierszy dla dzieci pt. „Wierszyki dla dzieci .Przedszkolaki rozrabiaki” autorstwa Patrycji Kacprzak.  Zawiera on mnóstwo wierszyków o ciekawych przygodach przedszkolaków. 

Oto kilka z nich:

DRAKI

Przedszkolaki robią draki,

Bo przywilej maja taki,

I choć się dorośli złoszczą,

To czasami im zazdroszczą.

Bo, jak wiecie nawet duży

Lubi skakać do kałuży

I zjeść wielką czekoladę

Albo słodką marmoladę,

Z klocków domek wybudować,

Czasem się do szafy schować.

A więc – pewnie wy nie wiecie –

Ale powiem wam w sekrecie,

Że dorośli marzą skrycie,

Aby też wieść takie życie.

ZABAWKI

Leży lalka na dywanie i tak myśli: „Co się stanie?”

Czemu dzieci mną rzuciły?

Przecież świetnie się bawiły.

Jeszcze wczoraj mnie karmiły

I w wózeczku przewoziły”.

Patrzy lalka dookoła:

Mina misia niewesoła.

Myśli sobie misiak mały:

„Czyżby dzieci mnie nie chciały?

Gdyby dobre serca miały

To by nas poukładały”.

Wchodzą dzieci do przedszkola.

Co się dzieje? Hola! Hola!

Lalki gdzieś pouciekały

Do pudełka się schowały.

Zza zamkniętych szczelnie drzwi

Mówi misio bardzo zły:

–  Chcecie się znów z nami bawić?

To musicie się poprawić!

ASIA

Asia była zawsze miła,

Ale myć się nie lubiła.

I mówiła: – O co chodzi?

Brud nikomu nie zaszkodzi!

O co tyle jest hałasu?

Ja nie lubię tracić czasu.

Zresztą ci, co często się wciąż myją,

Od brudasów krócej żyją!

Asia brudny ma fartuszek,

Za nią leci stado muszek.

Rączki brudne, aż się kleją,

Koleżanki z niej się śmieją.

To już nie jest Asia mała.

Ona się prosiaczkiem stała!

Przykro Asi jest nie lada,

Więc się do łazienki skrada.

I zmieniła chyba zdanie,

Bo się kąpie w białej pianie.

CHCESZ MIEĆ PIESKA?

Chciałbyś pieska mieć kolego?

A czy wiesz, jak dbać o niego?

Niech nie dziwi cię nowina:

Zęby myje każda psina,

Co dzień musi spacerować,

Aby zdrowie swe zachować,

By załatwić swe potrzeby,

Nie napytać w domu biedy.

Piesek lubi tez czesanie,

Cieszy się, gdy kość dostanie..

Jeśli jednak ci się znudzi

Albo w domu ci nabrudzi,

Nie odłożysz go na półkę

Tak jak misia czy szkatułkę.

Więc zastanów się nie raz,

Czy dla pieska znajdziesz czas!

PAN HAŁASEK

Pan Hałasek był w przedszkolu.

Mówił: -Głośniej krzyknij, Olu.

I namówił także Heńka,

Aby pograł na bębenkach.

Potem podszedł do Franciszka:

– Nie siedź jak cichutka myszka.

Drogi Franku, bądź że śmielszy,

Głosik masz najdonośniejszy.

Dołącz szybko do zabawy,

Narobimy dzisiaj wrzawy!

Pani zadziwiona stoi:

– Tak dzieciakom nie przystoi!

Czy to moje przedszkolaki?

Czy ktoś zrobił psikus taki?

Wezwał dzisiaj czarodzieja,

Co w urwisy dzieci zmienia?

Czy pan Hałas tutaj był?

Lepiej by się prędko skrył!

Pan Hałasek już nie czeka,

Do ogrodu im ucieka.

Dzieci w końcu się zmęczyły,

O leżaczkach zamarzyły.

Każdy poczuł się już źle

I dokładnie teraz wie,

Że Hałasek słuch nam psuje,

Męczy strasznie, denerwuje.

WESOŁA PSZCZOŁA

Do przedszkola wpadła pszczoła,

Uśmiechnięta i wesoła.

Ma sukienkę krótką w paski,

Lubi rozgłos i oklaski.

Dobrze zdaje sobie sprawę,

Że w przedszkolu zyska sławę.

Z obu stron się prezentuje,

Skrzydełkami wymachuje.

Wszyscy pszczołę podziwiają,

Jej urodę wychwalają.

Ona chodzi w lewo, w prawo,

Dzieci klaszczą: brawo, brawo.

I wołają: – Proszę pani,

Czy zostanie pszczoła z nami?

Ale pani spoważniała

I tak dzieciom powiedziała:

– Ona was użądlić może,

Lepiej będzie jej na dworze.

Pani okno otworzyła,

Małą pszczółkę wypuściła:

– Niech się nikt z was już nie smuci,

Ona jutro tutaj wróci.

źródło grafiki: publicdomainvectors.org ; pixabay.com

Pozdrawiam serdecznie,  Barbara Markiewicz

Print Friendly, PDF & Email
Powiązane publikacje